Bolesność, tkliwość piersi w ciąży. Na początku ciąży piersi są tkliwe, czyli bardzo wrażliwe na dotyk. Nawet lekki ucisk czy przypadkowe dotknięcie może wówczas spowodować dyskomfort i ból. To skutek powiększania się piersi, niedoboru oksytocyny oraz większej wrażliwości skóry, zwłaszcza w okolicy brodawek sutkowych.
Jak stres wpływa na laktację? Za pokarm w piersiach karmiącej kobiety odpowiadają dwa hormony. Prolaktyna prowadzi do produkcji mleka, natomiast oksytocyna do jego wypływu z piersi. Zdenerwowanie karmiącej mamy, przemęczenie, czy też niepewność mogą skutkować zahamowaniem wytwarzania oksytocyny, a tym samym blokować wypływ pokarmu
Moja córcia skończyła 3m-ce. Od dwóch tygodni płacze podczas karmienia. Po przystawieniu do drugiej przestaje po czym znów zaczyna. Kończę karmienie bo płacze chce jeść ale odrywa się od piersi. Mleko w piersiach jeszcze jest ( sprawdzam ręczniei i w jednej i w drugiej piersi).W ciągu miesiąca zrobił mi się 5 razy zastój mleka.
Niektóre dzieci wybierają jedną pierś i tylko z niej chcą ssać. PRAWDA Warto zachęcać brzdąca do zaprzyjaźnienia się również z drugą piersią, np. zmieniając pozycję karmienia. Jednak nic na siłę. Aby utrzymać laktację w obu piersiach, trzeba "odrzuconą" regularnie opróżniać. Otrzymany w ten sposób pokarm można
Witam mam takie pytanie co z robić w sytuacji gdy nie ma możliwości nakarmić dziecko przez np. 5 godz wizyta u okulisty między innymi, a po nakarmieniu po tak długim czasie dziecko nie wypij całego pokarmu powinno się odciągnąć? albo żeby
piłam szalwie (2 torebki na pół szklanki wody 3x dziennie) i tylko to piłam w ciągu dnia i to wszystko. hamowałam laktacje raz w 7 tyg życia dziecka, teraz w 3 dnobie dziecko przeszło na nutramigen wiec hamowałam z koszmarnehgo nawału. Całkowicie mleko zaniknie po jakimś miesiacu – półtora. magda z mlodymi. Odpowiedz.
Niektóre z tych metod są bowiem polecane przez położne i lekarzy. Sprawdź, co robić, gdy nie masz pokarmu w piersiach. Sposoby na kryzys laktacyjny. Co robić, gdy skarżysz się na brak pokarmu w piersiach? Przystawiaj dziecko do piersi. Jak najczęściej przystawiaj dziecko do piersi, nawet co godzinę, a w nocy co 2-3 godziny.
Odciągaj pokarm według zasady: najpierw 7 minut z jednej piersi, potem 7 minut z drugiej, następnie 5 minut z pierwszej i 5 minut z drugiej, potem odciągaj po 3 minuty i na koniec jeszcze po 1 minucie z każdej piersi. Zasada 7-5-3 jest też polecana przez konsultantów laktacyjnych jako jeden ze skutecznych sposobów „rozkręcenia" laktacji.
Dzięki temu, że pokarm w piersiach jest łatwo dostępny i gotowy do spożycia w każdej chwili należy karmić piersią, dziecko tak często jak tego potrzebuje, kierując się miłością i dobrem dziecka. Pamiętaj jednak, aby przerwy w karmieniu piersią nie były rzadsze niż 3 godziny w dzień i 4 godziny w nocy.
Jak przygotować róże do suszenia? Najprostsza metoda. Jeżeli chcesz zasuszyć otrzymany w prezencie bukiet róż lub pojedynczy kwiat, to oberwij dolne listki i podwiąże gałązki sznurkiem lub nitką, a następnie umieść "do góry nogami" w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu o niskiej wilgotności powietrza.
mlxXRPA. Piersi po karmieniu wcale nie muszą być obwisłe i rozciągnięte. Ćwiczenia, masaże, stosowanie odpowiednich preparatów kosmetycznych oraz właściwie dobrany stanik pozwolą ci długo cieszyć się zdrowym i jędrnym biustem. Oczywiście, od momentu zakończenia karmienia dziecka minie kilka tygodni, zanim piersi powrócą do formy sprzed ciąży. Nieprawdą jest jednak, że zostając mamą, musisz pożegnać się z pięknym biustem. Twoje piersi mogą być nadal jędrne i kuszące. Wystarczy im w tym pomóc. Zobacz film: "10 urodowych trików, które musisz znać" spis treści 1. Karmienie piersią 2. Biustonosze do karmienia piersią 3. Pielęgnacja piersi w czasie karmienia 4. Jak dbać o piersi po karmieniu? 5. Badania kontrolne piersi rozwiń 1. Karmienie piersią Natura zaprogramowała kobiety na mniej więcej dwuletni okres laktacyjny. Jednak matki tak długo karmiące dzieci piersią należą do rzadkości. Karmienie naturalne trwa z reguły kilka miesięcy, a potem niemowlę odstawiane jest od piersi i przysposabiane do jedzenia mleka modyfikowanego. Powodem tej decyzji jest częste przekonanie wśród pań, że karmienie piersią negatywnie wpływa na wygląd biustu. Takie myślenie jest błędne. Po pierwsze, szkodzi dziecku, dla którego pokarm matki jest najlepszym pożywieniem bogatym w liczne przeciwciała. Po drugie, skrócenie okresu laktacji sprawia, że zostaje zakłócony naturalny cykl powrotu do dawnej sylwetki, a skóra piersi – które wciąż są przygotowane do gromadzenia mleka –nadal pozostaje rozciągnięta. Zanim skóra samoczynnie zacznie się kurczyć, musi minąć kilka miesięcy. 2. Biustonosze do karmienia piersią Nienoszenie stanika, zwłaszcza przy wysiłku fizycznym i obciążeniu piersi zgromadzonym w nich mlekiem, sprawia, że więzadła podtrzymujące biust rozciągają się. Piersi w okresie laktacji są bardziej wrażliwe, dlatego należy unikać biustonoszy wykonanych ze sztucznego materiału. Syntetyczne włókna staników mogą podrażniać skórę piersi i prowadzić do zapalenia brodawek sutkowych. Noś w miarę możliwości biustonosze do karmienia z odpinanymi miseczkami lub z tzw. klapą z przodu, by dyskretnie przystawiać malucha do piersi w dzień, a także w nocy. Jeśli piersi w czasie karmienia stają się większe i mają tendencję do lekkiego opadania, nie wolno nosić staników typu push-up. Aby uniknąć bólu piersi i spłaszczenia brodawek, zrezygnuj z zakładania biustonoszy zbyt ciasnych i mocno przylegających do skóry. Gdy biust w czasie ciąży i laktacji znacznie się powiększył, a po karmieniu gwałtownie stracił swoją krągłość, warto sprawić sobie dopasowany, ale nie ciasny stanik z wymodelowanymi wkładkami. Najlepszy jest taki, który ma szerokie regulowane ramiączka i wyprofilowane miseczki, dodatkowo wzmocnione skośnymi taśmami przy dekolcie. Ważne jest, by kształt miseczki biustonosza odpowiadał naturalnemu ułożeniu piersi. Jeśli biust po karmieniu bardzo obwisł albo piersi twardnieją i bolą na kilka dni przed miesiączką, możesz wkładać stanik także na noc. Do spania najlepszy jest biustonosz bawełniany bez usztywniających wkładek – przy większych piersiach, a dla drobniejszych – sportowy top na ramiączkach. 3. Pielęgnacja piersi w czasie karmienia Na nabrzmiałe i obolałe piersi dobrym sposobem jest okład z liści białej kapusty. To warzywo ma lecznicze właściwości – doskonale ochładza i likwiduje obrzęki. Aby piersi w czasie karmienia nie utraciły swej jędrności, masuj je podczas kąpieli szczotką z wypustkami, taką jak do masażu cellulitu. W ten sposób możesz zapobiegać zapaleniom piersi i powstawaniu bolesnych guzków. Ponadto myj piersi delikatnym mydłem dla dzieci. Maluch dużo i często ssie, więc nie możesz stosować żadnych chemicznych kosmetyków, aby dziecko nie miało z nimi kontaktu. Przed podaniem piersi umyj lub przynajmniej przetrzyj brodawkę wodą. Okolice sutka warto po każdym karmieniu spryskać wodą termalną w sprayu. Woda leczy podrażnienia i przynosi ulgę bolącym sutkom. Następnie nasmaruj brodawki specjalną maścią do ich pielęgnacji. Jeśli zmniejszysz ilość karmienia piersią lub dziecko będzie mniej jadło w nocy, możesz stosować kremy ujędrniające biust. 4. Jak dbać o piersi po karmieniu? Odpowiednia bielizna w czasie karmienia piersią to nie wszystko. Aby pobudzić skórę biustu do szybszego kurczenia się i zadbać o jej większą elastyczność, należy stosować odpowiednie kremy i żele pielęgnacyjne oraz wykonywać codzienne ćwiczenia gimnastyczne. Jeśli masz taką możliwość, choć raz w tygodniu idź na basen. Pływanie, zwłaszcza żabką, świetnie modeluje kształt piersi. Bardzo dobrze na biust po karmieniu wpływają wodne masaże, które możesz wykonywać podczas wieczornej kąpieli. Przez około pięć minut naprzemiennie na każdą pierś kieruj strumień raz zimnej, raz ciepłej wody, wykonując okrężne ruchy. Ciepła woda rozszerza naczynia krwionośne, zwiększa więc ukrwienie skóry. Zimna natomiast obkurcza naczynka. W ten sposób pobudzane jest krążenie, co wpływa ujędrniająco na skórę. Po kąpieli należy delikatnie osuszyć piersi ręcznikiem i wmasować okrężnymi ruchami krem lub żel ujędrniający biust. Sposobem na pozbycie się uczucia ciężkości piersi w ciągu dnia jest proste ćwiczenie. Najpierw napnij mięśnie barków, unosząc ramiona jak najwyżej. Taką pozycję utrzymaj na kilka sekund, po czym powoli, wraz z wydechem, rozluźnij je, swobodnie opuszczając ramiona do normalnej pozycji. Ćwiczenie powtórz kilka razy, pamiętając, by ruchy skoordynować z oddychaniem. 5. Badania kontrolne piersi Każda kobieta, która ukończyła 25 lat, powinna co roku poddawać się specjalistycznym badaniom USG piersi. Po 35. roku życia zwykle lepszy obraz daje mammografia. Zrobienie samego zdjęcia to za mało – o wiele ważniejszy jest jego fachowy opis. Im wcześniej zostaną wykryte zmiany w piersiach, tym większa szansa na ich wyleczenie. Większość zgrubień, jakie wyczuwają kobiety przy samokontroli piersi, to niezłośliwe torbiele, których się nie operuje. Wymagają one jednak ciągłej obserwacji. Czasem lekarz zaleca terapię hormonalną lub nakłuwanie torbieli. Należy pamiętać, że laktacja może się utrzymywać do dwóch lat od porodu. Jeśli wyciek poza okresem karmienia dotyczy obu piersi i nie zawiera krwi lub surowicy, to najprawdopodobniej spowodowany jest zaburzeniami hormonalnymi. Konieczna jest wówczas konsultacja ginekologa-endokrynologa. O wiele groźniejszym sygnałem jest krwisty lub surowiczy wyciek z sutka, który może wskazywać na zmianę rozrostową w przewodzie mlecznym. Właściwa pielęgnacja piersi w okresie laktacji i po jej zakończeniu ma ogromny wpływ na wygląd biustu i stan zdrowia kobiety. polecamy
fot. Fotolia Gdy twój maluszek płacze, od razu wpadasz w panikę, że to z głodu, bo "nie ma co jeść". Nie ty jedna tak myślisz. Lęk przed tym, że dziecko się nie najada, to najczęstszy powód rezygnacji z karmienia piersią i przejścia na butelkę. To wcale nie jest jedyne wyjście, bo ilość mleka da się zwiększyć. I to w jeden dzień! Nie wierzysz? A jednak tak jest! 1. Uwierz, że ci się uda Wiara jest tu najważniejsza! Psychika działa cuda – inaczej nigdy nie udałoby się karmić kobietom, które adoptowały dziecko. Psychika steruje wydzielaniem prolaktyny, od której zależy ilość pokarmu. Dobre myśli o dziecku i pozytywne nastawienie sprawią, że prolaktyny będzie Przed karmieniem zrelaksuj się. Włącz muzykę, przeczytaj ulubiony wiersz, pomyśl o pięknym miejscu, w którym kiedyś byłaś. To pomaga! 2. Dobrze ułóż przy piersi Psychika jest ważna, ale technika również! Jeśli dziecku będzie niewygodnie, nie zechce ssać. Jak układać maleństwo? Główka z kręgosłupem powinny tworzyć jedną linię, dziecko nie może być Gdy malec ssie, słyszysz, jak połyka pokarm (przypomina to postękiwanie). 3. Połóż się z malcem do łóżka Najlepiej na cały dzień. I nie przejmuj się wskazówkami, że dziecko powinno jeść nie częściej niż co 3 godziny. Karm malca tak często, jak ma ochotę. Nawet co pół godziny. Im więcej i częściej, tym będziesz miała więcej pokarmu. Do mózgu płynie wtedy sygnał: potrzeba większej ilości niektóre noworodki są tak senne, że nie budzą się na karmienia. Jeśli czujesz, że masz mało mleka, a maluszek słabo przybiera na wadze, nie pozwalaj mu na przesypianie posiłku. Smyk powinien jeść minimum 6–7 razy na dobę. 4. Karm w nocy Wtedy ilość prolaktyny jest wyjątkowo duża, a więc masz więcej pokarmu. Nocny pokarm jest też bogatszy w tłuszcze i kalorie, smyk będzie więc szybciej przybierać na Nocne karmienia nie muszą być męczące. Weź dziecko do swojego łóżka. "Wyprowadzi się" z niego kiedyś. 5. Dużo pij Co najmniej 2–2,5 litra. Dziecko wypija codziennie prawie litr mleka; organizm musi mieć z czego je wyprodukować. Pij wodę niegazowaną, soki, owocowe herbaty. Bawarki nie musisz pić, nie pobudza laktacji. Podobnie jak Przygotuj sobie zawsze szklankę wody na czas karmienia. Zachce ci się pić! 6. Sięgnij po zioła Laktację wspomaga: anyżek, koper włoski i czarnuszka. Pij trzy razy dziennie po Nie sięgaj po szałwię, bo hamuje laktację. 7. Nie podawaj smoczka Ssanie smoczka to jedna z najczęstszych przyczyn późniejszego nieprawidłowego, bo zbyt płytkiego, chwytania piersi. Noworodek nie umie przestawić się na dwa różne sposoby Płaczącego malca uspokajaj kołysaniem, masażem brzuszka; nie smoczkiem. 8. Odciągaj pokarm Rób to w przerwach między karmieniami. Nie bój się, że jeśli odciągniesz mleko, to nie będzie go potem w porze karmienia dla Odciągnięty pokarm przechowuj w specjalnych pojemniczkach – w porcjach wystarczających na jedno karmienie. Możesz go trzymać w lodówce dwa dni, w zamrażalniku nawet pół roku. 9. Nie stosuj diet Karmienie piersią to nie jest czas na odchudzanie. Nie głódź się, bo organizm musi mieć z czego wyprodukować mleko. Postaw na warzywa, owoce, nabiał, chude mięso, ryby, kasze, razowe Karmiąc piersią, schudniesz! Jeśli tylko nie będziesz jeść słodyczy, produktów tłustych i smażonych... Dowiedz się więcej o karmieniu piersią: napisane na podstawie tekstu zamieszczonego w miesięczniku Mamo to ja
Jeśli karmiącej mamie przytrafia się zastój pokarmu, a sytuacje te nie stanowią odosobnionych przypadków, powinna ona jak najszybciej wprowadzić w życie sprawdzone sposoby zmierzające do pozbycia się tej przykrej dolegliwości. Częste przystawianie niemowlęcia do piersi, ciepłe okłady przed kamieniem, chłodne kompresy po karmieniu oraz umiejętnie wykonany masaż piersi to tylko niektóre metody na zastój mleka. Kiedy należy udać się do lekarza? Co to jest zastój pokarmu? Zastój pokarmu pojawia się wówczas kiedy piersi są obolałe, nabrzmiałe, twarde i tkliwe. Z taką sytuacją po porodzie ukochanego dziecka boryka się niejedna mama, często kilka razy w ciągu procesu laktacyjnego. Jak rozpoznać, że mamy do czynienia z zastojem pokarmu? Niektóre kobiety odczuwają wyraźnie zwiększoną ciepłotę ciała w obrębie chorej piersi, podwyższoną temperaturę ciała, gorsze samopoczucie, zgrubienia na piersi wyczuwalne pod palcami oraz napiętą, błyszczącą skórę na obszarze zajętym zatorem. Ponadto zastój pokarmu w piersiach może powodować, iż pokarm słabo wypływa albo nie wypływa wcale. Przez tę sytuację niemowlę może być niespokojne i niecierpliwić się podczas karmienia. Zastój w piersiach pojawia się najczęściej między drugą a dziesiątą dobą po urodzeniu dziecka. Położne i doradcy laktacyjni wskazują, że z reguły kryzys związany z zastojem mleka występuje między trzecią a szóstą dobą po porodzie. Co może powodować zastój pokarmu? Winę za całą sytuację ponosi zbyt mała ilość oksytocyny, hormonu, dzięki któremu mleko swobodnie opuszcza kanaliki mleczne i wypływa brodawką. Zastój mleka w piersiach może być spowodowany (i najczęściej tak się dzieje) nawałem pokarmu, do którego dochodzi wkrótce po urodzeniu dziecka. Maluszek może nie radzić sobie z dobrym chwytem piersi (np. nie bierze do ust brodawki z całą otoczką), nie opróżnia całej piersi, jest przystawiany zbyt rzadko lub w niewłaściwej pozycji do karmienia (np. tylko w jednej lub mleko jest podawane wyłącznie z jednej piersi). Miejscowy zastój pokarmu może także wynikać z takich czynników jak np. stres, przemęczenie mamy, nieodpowiednia bielizna do karmienia (np. stanik jest zbyt sztywny, za ciasny, itp.), czy uraz piersi. Jeśli dziecko jest dokarmiane pomiędzy przystawianiem do piersi mlekiem modyfikowanym, czy pojone np. wodą z dodatkiem glukozy, zmniejsza to jego apetyt na właściwy posiłek – mleko mamy. Kiedy niemowlę je zbyt mało matczynego pokarmu i za rzadko, jest wysoce prawdopodobne, że pojawi się zastój mleka. Może też wystąpić zastój pokarmu przy odstawianiu malucha od piersi. Do takiego zdarzenia dochodzi częściej jeśli mama decyduje się na zakończenie karmienia we wczesnym połogu lub zrobi to bez przygotowania. Co robić, gdy pojawi się zastój pokarmu? A co kiedy pojawi się zastój pokarmu? Co robićaby jak najszybciej uporać się z tą bolesną dolegliwością? Przede wszystkim należy zachować spokój, ale działać od razu. Położne zalecają w takim przypadku jak najczęstsze przystawianie dziecka do piersi, nawet co 1,5 godziny (jeśli maluch chce i mama sobie z tym poradzi, można karmić niemowlę jeszcze częściej). Warto próbować różnych pozycji karmienia, zwłaszcza powinno się tak ustawiać dziecko do karmienia, aby jadło „spod pachy”. Pierś powinna być opróżniona całkowicie. Jeśli maluch nie wyssie wszystkiego, należy resztę odessać laktatorem. Karmienie powinno się zaczynać od piersi, w której zlokalizowany jest zator (jeśli problem dotyczy obu piersi – od tej, która jest bardziej bolesna i obrzmiała). To, co na zastój pokarmu polecają mamy karmiące to ogrzewanie piersi przed podaniem jej dziecku, po to by mleko zaczęło swobodnie wypływać z kanalików mlekowych. Można to wykonać przykładając do piersi kompresy z ciepłego ręcznika, wcześniej wyprasowanej pieluchy tetrowej, czy rozgrzanego wkładu żelowego. Natomiast po zakończeniu karmienia powinno się obłożyć pierś czymś zimnym, np. okładem z mrożonki (należy ją owinąć ściereczką). Bardzo dobrze sprawdzą się okłady z kapusty na zastój pokarmu. Wystarczy zmiażdżyć liść kapusty, włożyć go na kilka godzin do lodówki, a potem umieścić na piersi, za stanikiem (nie należy przykładać liści kapusty bezpośrednio do brodawki) na około pół godziny po karmieniu. Kapusta ma bowiem właściwości ściągające oraz przeciwgorączkowe. Inne sposoby na zastój pokarmu to okładanie piersi przestudzonym kisielem z siemienia lnianego oraz picie herbatek z szałwii i melisy. Jak rozmasować zastój pokarmu? Co jeszcze możemy zrobić, aby zlikwidować zastój pokarmu? Masaż. Jednak ruchy, których będziemy używać do masowania piersi nie mogą być intensywne. Należy zatem wykluczyć uciskanie, ugniatanie piersi oraz każdy rodzaj dotyku, który będzie powodował ból u karmiącej mamy. Jak rozmasować zastój pokarmu? Właściwym postępowaniem w tym przypadku będzie delikatne głaskanie piersi zaczynając od szczytu piersi (jej nasady), a kończąc na brodawce. Bardzo fajnie można połączyć taki lekki masaż piersi z ciepłym natryskiem lub kąpielą w ciepłej, ale nie za gorącej wodzie. Jeżeli mama ma problem z tym w jaki sposób powinna wykonywać taki masaż, może skorzystać z instrukcji doradcy laktacyjnego lub położnej. Ponadto w sieci także można znaleźć filmiki instruktażowe, które wyjaśnią wątpliwości techniczne. Kiedy udać się do lekarza z zastojem pokarmu? Czasem jednak zdarzają się trudne przypadki zastoju pokarmu. Jeśli pojawia się wysoka gorączka (ponad 38,5 stopni Celsjusza), która nie ustępuje, dreszcze, złe samopoczucie i inne objawy, które przypominają grypę, należy jak najszybciej udać się po pomoc lekarską. Może to oznaczać zapalenie piersi lub zator. Nie podjęcie działań zmierzających do jak najszybszego wyleczenia tych stanów grozi nawet operacją. Jeśli pojawi się tego rodzaju zastój pokarmu, do jakiego lekarza należy się udać, który będzie wówczas najbardziej kompetentny? Taki problem można zgłosić pediatrze, który opiekuje się dzieckiem, ginekologowi, który prowadził ciążę lub rodzinnemu lekarzowi interniście. Lekarz może przepisać leki na zastój pokarmu, np. antybiotyki, preparaty przeciwbólowe, czy przeciwgorączkowe.
Zastój pokarmu w piersiach dotyka wielu mam. Zastój mleka odczuwa się najczęściej jako nieprzyjemne, bolesne nabrzmienie piersi. Taka sytuacja nierzadko pojawia się w pierwszych dobach życia niemowlęcia. Bardzo ważna jest wówczas jak najszybsza reakcja na ten problem. W artykule podpowiadamy jak poradzić sobie z problemem. Czym jest zastój pokarmu? Światowa Organizacja Zdrowia zaleca karmienie piersią, co najmniej przez pierwsze sześć miesięcy życia niemowlęcia. Dzięki temu malec nabierze odporności, a potrzeba bliskości i ciepła (która działa w obie strony: zarówno na dziecko, jak i mamę maluszka) będzie zaspokojona. Jednak ta mleczna droga nie zawsze jest łatwa. Nierzadko zdarzają się trudne momenty, takie jak zastój pokarmu. Kiedy jedna bądź obie piersi, a także ciało w ich okolicy (np. przestrzeń pod pachą) robią się twarde, nabrzmiałe, bolesne, cieplejsze niż reszta ciała, a pokarm z niej wypływa z trudnością albo wcale, prawdopodobnie mamy do czynienia z sytuacją, którą określa się jako zastój w piersiach. Zastój pokarmu w piersiach najczęściej pojawia się na początku procesu laktacyjnego, między 2 a 10 dobą przystawiania dziecka do piersi. Jednak z takim zdarzeniem możemy spotkać się także później. Dzieje się tak np. wówczas kiedy mama chce odstawić dziecko od piersi, szczególnie jeśli robi to nagle. Zastój mleka w piersiach może także wystąpić w przypadku nawału pokarmu lub też czasowego deficytu mleka w piersiach. Jakie są objawy zastoju pokarmu? Na miejscowy zastój pokarmu wskazują rozmaite oznaki. Jak już wcześniej zauważono może to być ocieplenie piersi, nabrzmienie, bolesność (czasem tak duża, że trudno dotknąć piersi; ból może być odczuwalny nawet podczas chodzenia), twardość piersi, problemy z wyciekiem mleka z piersi (pokarm nie chce wypływać lub dochodzi do tego z wielkim trudem). Co jeszcze świadczy o tym, że karmiąca mama ma zastój pokarmu? Objawy tej dolegliwości to także wyczuwalne zgrubienia w piersi (niejednokrotnie kobietom tworzą się guzki), błyszcząca skóra na piersiach, zaczerwienienie ich, wklęsłość brodawek, może się także pojawić stan podgorączkowy. Często wszystkie wymienione syndromy występują jednocześnie. Jeżeli temperatura ciała rośnie i przekracza 38,5 stopni Celsjusza, a mama niemowlęcia czuje się coraz gorzej, odczuwa dreszcze, osłabienie, powinna jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. Niepodjęcie odpowiednich działań może spowodować zapalenie piersi czy utworzenie się ropnia. Skąd się bierze zastój pokarmu? Zastój pokarmu najczęściej wynika z nawału pokarmu, czyli z gwałtownego przypływu mleka do piersi. Taka sytuacja może się pojawić jeśli niemowlę jest niewłaściwie przystawiane do piersi (zły chwyt sutka przez niemowlę, karmienie tylko w jednej pozycji, używanie do karmienia tylko jednej piersi, stosowanie nieodpowiedniej poduszki do karmienia, itp.), zbyt krótko, czy zbyt rzadko. Niektóre mamy posiadają bardzo dużo pokarmu, a dziecko aż tyle go nie potrzebuje. Jeśli ten nadmiar nie jest regularnie odciągany, może dojść do zastoju. Co jeszcze może mieć wpływ na zastój pokarmu? Przyczyny jakie się wymienia przy okazji takiej sytuacji to także stres mamy, przemęczenie i niewysypianie się mamy, uraz piersi, nieodpowiednia bielizna (noszenie zbyt ciasnych, sztywnych, niedopasowanych staników) oraz dokarmianie dziecka sztucznym mlekiem. Często pojawia się także zastój pokarmu przy odstawianiu dziecka, zwłaszcza jeśli ma to miejsce we wczesnym połogu oraz jeśli taka sytuacja pojawia się gwałtownie. Może się również okazać, że zastój pokarmu pod pachą lub zlokalizowany w innym miejscu jest skutkiem deficytu pokarmu, na który mogą złożyć się wymienione wcześniej powody, związane z techniką karmienia oraz stanem emocjonalnym mamy niemowlaka. Jak długo trwa zastój pokarmu? To ile trwa zastój pokarmu zależy głównie od tego jak szybko oraz jakimi metodami podejmiemy walkę z tym problemem. Konsekwentne stosowanie sprawdzonych, zalecanych przez położne oraz konsultantów laktacyjnych metod radzenia sobie z zastojem mlecznym prowadzi do sprawnego radzenia sobie z tym nieprzyjemnym kłopotem. Zastój pokarmu w piersiach pojawia się na ogół wkrótce po urodzeniu dziecka, najczęściej między trzecią a szóstą dobą po porodzie (większe zagrożenie wystąpieniem tego incydentu dotyczy okresu między drugą a dziesiątą dobą od przyjścia maluszka na świat). Nierzadko obserwuje się również zastój pokarmu po zakończeniu karmienia, w okolicy szóstego miesiąca życia dziecka. Jednak zdarzenia takie mają też miejsce około dziewiątego czy dwunastego miesiąca życia dziecka, kiedy mama decyduje się odstawić pociechę od piersi, np. ze względu na konieczność powrotu do pracy. Co na zastój pokarmu? Działając szybko i zgodnie ze wskazówkami doświadczonych osób można sobie poradzić z tym kryzysem laktacyjnym. Co na zastój pokarmuskutkuje najlepiej? Położne polecają jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi (nawet co 1,5-2 godziny), zaczynać karmienie od chorej piersi (w której jest zastój pokarmu), stosować różne pozycje karmienia (szczególnie polecaną jest w tym przypadku pozycja „spod pachy”) oraz dużo odpoczywać pomiędzy karmieniami. Skuteczne sposoby na zastój pokarmu to również rozgrzewanie piersi przed przystawieniem dziecka (na około 5 minut przed) np. ogrzaną wcześniej tetrową pieluszką, kompresem żelowym, czy ciepłym prysznicem lub kąpielą. Przed karmieniem warto też „upuścić” nieco mleka z piersi, wystarczy nawet 5-10 ml, tak by właściwy „posiłek” zostawić maleństwu. Poza tym odciąganie mleka powoduje wzrost jego produkcji, zatem należy mieć to na uwadze. Po karmieniu dobrze jest natomiast schłodzić piersi. Można to zrobić używając zimnego (lecz nie lodowatego) kompresu żelowego, zmiażdżonych liści kapusty czy kisielu z siemienia lnianego. Taki okład należy trzymać przez 20-30 minut. Poleca się również picie naparów z szałwii oraz melisy. Nie powinno się natomiast mocno masować piersi, ugniatać ich, itd., zamiast tego można przed przystąpieniem do podania dziecku piersi delikatnie pogłaskać pierś zaczynając od jej nasady, a kończąc na brodawce. W szczególnych przypadkach, jeśli lekarz tak zaleci, konieczne będzie by zaaplikować leki na zastój pokarmu. Medyk prawdopodobnie przepisze leki przeciwbólowe oraz/lub przeciwgorączkowe. Można także przy aprobacie lekarza wypróbować preparaty homeopatyczne.